Bezpieczeństwo danych
w czasie wakacji
Używaj aplikacji "z głową"
W ferworze urlopowych podróży nie zapominajmy o bezpieczeństwie naszych danych. Należycie je chrońmy, udostępniajmy z rozwagą i tylko te, które są niezbędne w określonej sytuacji.
Często zapominamy o tym, ile danych przechowujemy na swoich urządzeniach mobilnych. Smartfon stał się najlepszym „przyjacielem” człowieka, przestał nam służyć tylko do rozmów. Smartfon aktualnie zastępuje nam: odtwarzacz muzyki, kamerę, aparat fotograficzny, nawigację, portfel, router, pilot do sprzętu RTV, komputer, tablet itp.
Przy użyciu smartfona dokonujemy zakupów przez Internet, logujemy się do banku, posiadamy zainstalowane wiele aplikacji. Tylko czy podczas instalacji aplikacji zwracamy uwagę do czego dajemy jej dostęp? W czasie wakacji korzystamy intensywniej z aplikacji, pobierając różnego rodzaju wskazówki dla podróżnych, aplikacje służące do przejazdów. W związku z tym warto zwrócić uwagę, na co się godzimy podczas ich pobierania oraz instalowania. Często aplikacje żądają dostępu do sporej ilości danych. Czy np. aplikacja "latarka" potrzebuje dostęp do galerii zdjęć, lokalizacji, czy ma tylko „świecić”?
Patrząc na to, ile danych przetwarzamy w naszym smartfonie oraz do czego go wykorzystujemy, musimy pamiętać o tym aby w odpowiedni sposób zabezpieczyć nasze urządzenie. Istotne jest, abyśmy stosowali odpowiednią blokadę ekranu naszego urządzenia tj. np. hasło, znak, biometrię. Istotne jest abyśmy korzystali z urządzenia, które ma aktualne oprogramowanie i wgrane najnowsze poprawki zabezpieczeń. Jeżeli występują jakieś luki bezpieczeństwa, które pomagają cyberprzestępcom wejść do naszego urządzenia to systematyczna aktualizacja zapewnia nam, że te „dziury” są na bieżąco łatane przez producenta i zwiększają bezpieczeństwo naszego urządzenia oraz zainstalowanych aplikacji.
Cyfrowe ślady w internecie - publikacja zdjęć
W dzisiejszych czasach cyberprzestępcy nie muszą się za bardzo natrudzić, by zdobyć to, czego chcą. Bardzo często sami im w tym pomagamy, udostępniając nasze dane w sieci, w tym głównie na portalach społecznościowych. Nie zamieszczajmy w Internecie informacji, dokąd i na jak długo wyjechaliśmy, i że nie ma nas w domu. Taka wiadomość to sygnał dla złodziei. Zanim więc podzielimy się ze znajomymi jakąkolwiek informacją, umieszczając ją np. na portalu społecznościowym, zastanówmy się, czy nie narażamy się przez to na niebezpieczeństwo.
Coraz częściej publikujemy zdjęcia z naszych wakacji na różnego rodzaju portalach społecznościowych. Dlatego należy pamiętać o tym, komu udostępniamy naszą galerię zdjęć. Powinniśmy dość bacznie zwracać uwagę na zaproszenia jakie otrzymujemy do naszych kont społecznościowych, bo może się okazać, że po drugiej stronie nie jest tak naprawdę ta osoba, od której otrzymaliśmy zaproszenie. Zwracajmy szczególną uwagę, czy chcemy aby zdjęcia, które publikujemy, były dostępne publicznie, to jest dla wszystkich użytkowników, czy tylko dla naszych znajomych. Jeżeli tylko dla naszych znajomych, to warto co jakiś czas sprawdzić nasz portal społecznościowy pod kątem zaakceptowanych zaproszeń.
Jeżeli zamierzamy podzielić się naszymi zdjęciami z wakacji na portalu społecznościowym, to warto to zrobić, ale już np. w momencie samego powrotu, gdzie wiemy, że podróż nie będzie trwałą długo i za chwilę będziemy na miejscu, bądź też publikować zdjęcia jak już będziemy w domu.
Zdjęcia biletów
Często możemy spotkać na różnego rodzaju portalach społecznościowych publikację zdjęć, biletów lotniczych, biletów na koncert itp. Jednak możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że tego typu publikacje mogą narazić nas na różnego rodzaju nieprzyjemności. Bilety zawierają sporą ilość danych a także unikalny numer, dzięki, któremu cyberprzestępcy mogą np. dokonać zmiany danych, anulować nasz bilet bądź też go skopiować i dokonać odsprzedaży sfałszowanego dokumentu.
Jeżeli zamierzamy już udostępnić w sieci zdjęcie naszego biletu, to pamiętajmy o tym, aby zrobić zdjęcie w taki sposób, by nie było na nim widocznego kodu kreskowego, kodu QR, kodu biletu lub innych danych identyfikujących nasz bilet.
Cyberzagrożenia - jak się przed nimi chronić
Coraz więcej czynności wykonujemy w dzisiejszych czasach online np. płatności za rachunki, zakupy, rejestracje online, załatwianie spraw urzędowych, szkolenia, praca zdalna itp. Wszystko to powoduje, że coraz bardziej jesteśmy narażeni na ataki cyberprzestępców. Dlatego też musimy się odpowiednio zabezpieczyć przed cyberzagrożeniami w sieci. Jak to zrobić?
Stosujmy MFA (Multi-Factor Authentication) – jest to uwierzytelnianie wieloskładnikowe / wielopoziomowe. Dlatego warto taką funkcjonalność włączyć, o ile umożliwia nam to dany serwis, aplikacja. Poprzez włączenie takiej funkcjonalności podczas logowania będziemy potrzebowali podania np. kodu otrzymanego wiadomością SMS na nasz nr telefonu, który podanyliśmy podczas konfiguracji, lub podania kodu z odpowiednio skonfigurowanej aplikacji;
Uważajmy w co klikamy i co instalujemy. Zwracajmy szczególną uwagę na to co otwieramy i w jakie linki klikamy. Często podrobione strony – łudząco podobne do tych prawdziwych, prowadzą nas do fikcyjnych paneli z płatnościami bądź witryn, które powodują ściągnięcie na nasze urządzenie niebezpiecznych plików służących do wykradzenia naszych danych;
Zwracajmy szczególną uwagę na otrzymywane w tym okresie wiadomości email. Sprawdzajmy, czy adres nadawcy jest poprawny lub przynajmniej wiarygodny. Zastanówmy się dwa razy, zanim otworzymy jakiś załącznik czy klikniemy w jakiś link zawarty w wiadomości. Nietypowe prośby, np. o zmianę hasła czy wysłanie jakiegoś pliku z danymi potwierdźmy najlepiej dodatkowo przez telefon. Choćby nawet zostały przysłane ze znanego nam adresu email;
Uważajmy na połączenia telefoniczne od nieznanych nam po głosie osób, które mogą przekonywać nas, że dzwonią np. z banku i informują, że coś dzieje się na naszym koncie i potrzebują zweryfikować naszą tożsamość i proszą o hasło - bank nigdy nie prosi nas o podanie hasła do naszego konta;
Wykorzystujmy tylko pewne, zaufane połączenie internetowe. Nie łączmy się z innymi otwartymi sieciami bezprzewodowymi, np. w hotelu, restauracji itp. Najbezpieczniej włączyć udostępnianie internetu z telefonu (tzw. hotspot);
Silne hasła. Wymyślajmy długie hasła, najlepiej minimum 12 znaków. Korzystajmy z menedżera haseł. Twórzmy inne hasła do każdej aplikacji, konta. Jeżeli dojdzie do cyberataku i wycieku naszego hasła i loginu, to cyberprzestępcy najczęściej od razu próbują zalogować się na naszą skrzynkę pocztową lub portal społecznościowy, aby przejąć nad nimi kontrolę.